The voices calling me
They get lost and out of time
I should've seen it glow
The Black Keys - Little Black Submarines
Był sobotni, typowo grudniowy
wieczór. Śnieg padał już od samego rana, ludzie włóczyli się po zasypanych
ulicach Londynu ciągnąc za sobą sanki, na których siedziały ich uśmiechnięte
pociechy. Niektórzy wracali z pracy ciesząc się na nadchodzące święta i kilka
dni wolnego aby móc przynajmniej na chwilę odetchnąć. Sklepy były jeszcze
otwarte, billboardy reklamowały najpopularniejsze marki perfum oraz nowe
kreacje znanych projektantów. Szyldy reklamowe powywieszane na drzwiach każdego
z butików zachęcały do wejścia do środka i kupienia kolejnej przecenionej
sukienki lub garnituru.
W tych czasach ludzie ubierali
się elegancko. Nawet, jeżeli ktoś nie miał zbyt wielu pieniędzy, mógł pozwolić
sobie na zakup odświętnego ubrania, chociażby tego używanego. Nastolatki nie
chodziły już w powycieranych spodniach i przykrótkich, lub wręcz przeciwnie,
zbyt długich bluzkach. Założenie dresu, adidasów lub innego sportowego stroju
było nie do pomyślenia. Trzeba było prezentować się dobrze, sprawiać wrażenie
osoby odpowiedzialnej za swoje czyny i wykształconego człowieka, który stał się
kanonem piękna i ideału. Nie istotny był majątek, istotne było wnętrze i to, co
każdy ma do zaoferowania. Inteligencja, gracja, skromność, podporządkowanie się
normom. Te hasła musiał przyswoić sobie każdy mieszkaniec nie tylko tego miasta,
ale i kraju. Dzieci uczyły się w prestiżowych szkołach, każdy miał obowiązek
ukończenia przynajmniej najniższego stopnia studiów. To wszystko wprowadzało
harmonię, ład i porządek, do którego ludzie z łatwością przywykli i trwali w
tym wszystkim od setek lat.
Nic jednak nie może trwać
wiecznie i chociaż wielu osobom zdawało się, że żaden z czarnych scenariuszy
nie dotyczy właśnie ich pokolenia – mylili się.
~*~
Od autorki: jak widzicie, znów postanowiłam napisać coś nowego. Niestety chyba opuszczę red-feeling, ponieważ szczerze przyznam, nie jest to nic interesującego. Nie wiem, jak wyjdzie mi z tym opowiadaniem, ale mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu, gdyż jest to coś zupełnie innego.
Fajny prolog, fajnie się zapowiada. Czekam na rozdziały :)
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie i z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. informuj mnie ;)
OdpowiedzUsuńmental-mess.blogspot.com
uprowadzona.blogspot.com ;)
Witam. Na początku chciałabym ci podziękować za opinię na temat mojego bloga. Właśnie o takie komentarze mi chodzi. Przeważnie ludzie wchodzą, piszą:" Hej, świetny blog i super rozdział. Zapraszam do mnie". przeważnie ignoruje takie komentarze, gdyż wiem, że ten ktoś nie przeczytał nawet połowy zdania. U Ciebie było inaczej. Napisałaś co ci nie pasuje, a co ci odpowiada i za to bardzo dziękuje:)
OdpowiedzUsuńTeraz, by ci się odwdzięczyć weszłam na jednego z dwóch blogów i akurat trafiłam na ten. Już sam szablon mnie zaintrygował. Taka wyblakła zieleń daje temu smak tajemniczości:). Bohaterowie również mi odpowiadają. Justin nie ma na imię Justin, więc to nie będzie o piosenkarzu, a główną bohaterką jest znana wszystkim twarz "Eleny" z Pamiętników, choć nazywa się inaczej;). Potem zobaczyłam soundtrack. Powiem ci, że mamy podobny gust. Taylor Swift, Paramore, Kings of Leon- No nieźle;). No i treść. Treścią to ty wymiatasz. Nie wiem czemu, ale czytając to przeniosłam się kilkanaście lat wstecz, gdzie damy chodziły w sukienkach. Nie masz ani błędów, a jak już to bardzo niewidoczne. Wszystko po prostu perfect. Jestem pod ogromnym wrażeniem:) Nawet nie mogę się domyśleć co może dziać się w następnych rozdziałach... To jest irytujące. Także jednym słowem zostanę twoją stałą czytelniczką:). Jeśli możesz to informuj mnie u mnie: http://someone-between-us.blogspot.com/
Pozdrawiam i czekam na pierwszy rozdział!.
No ja nie wiem co mam napisac, bo to jak piszesz, to miód na moje oczy, tak lekko się to czyta, tak płynnie. Prolog widocznie przedstawia inną historię niż te wszystkie inne, można się tego domyślic, choc jest to jeden z tych tajemniczych i intrygujących prologów, które się czyta i chce się więcej, tak było w moim przypadku, więc proszę nie każ mi długo czekac...
OdpowiedzUsuńSzczerze Ci powiem, że zaintrygował mi początek.. Nie wiele zdradza dalszych części, a tym samym bardziej zachęca do czekania na pierwszy rozdział. Podoba mi się twoja stylistyka i poprawność zdań. Na prawdę, nie mogę się doczekać i.. oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://find-our-love-jason.blogspot.com/
Channel.
Ciekawy czekam na nn poinformuj @maja378
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie. Zaleciało mi to trochę Igrzyska Śmierci, nie wiem nawet czemu. Może chodzi o motyw zmiany całego państwa, rewolucji? Okej, nie będę się w to zagłębiać xd
OdpowiedzUsuńPóki co mało mogę powiedzieć, ale myślę, że wraz z pierwszym rozdziałem zostanę stałym bywalcem, jak na all to well ;)
@sunny_mouth
maybe-nowhere.blogspot.com
Nie czytałam twojego drugiego bloga, ale ten po przeczytaniu prologu zapowiada się genialnie!;d więc czekam z niecierpliwością na pierwszy rozdział!;)
OdpowiedzUsuńwww.grito-fuerte.blogspot.com
A więc bardzo podoba mi się prolog, zachęca do czytania. Tak sobie piszę mojego bloga z opowiadaniem i sobie teraz myślę, że przestanę, bo przy tym co Ty piszesz to ja mogę się schować. W porównaniu do Ciebie ja jestem kurcze jakimś ziarenkiem, a Ty to takie wielgachne drzewo. Wygląd bloga jest niesamowity. O ile nie zapomnę adresu bloga (a znając życie zapomnę) to proszę Cie, aby napisała u mnie w zakładce SPAM, że nowy rozdział, okej? Byłabym wdzięczna. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńszukajac-milosci.blogspot.com
Jej to jest świetne, świetny prolog, świetny wygląd.. Masz talent, prawdziwy, bo takich blogów jak ten, czy all-too-weel jest mało.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to opowiadanie będzie niesamowite : )
Hej, hej, hej! Wpadłam na Twojego bloga chyba przez czysty przypadek i do zostania tutaj zachęcił mnie Twój szablon, który muszę przyznać jest niesamowity. Piękne zdjęcia, piękny napis i kolorystyka! Cudo, naprawdę! Jeśli robiłaś go sama to gratuluję talentu i zarazem zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńAle przejdźmy do rzeczy... Ogromnie zaciekawił mnie Twój prolog. Czułam się jakbym czytała historię z 2050 roku, który tak naprawdę jeszcze nie nastał. masz bardzo dobre opisy, dlatego nie mogę doczekać się pierwsze jak i kolejnych rozdziałów :) Mam nadzieję, że będą równie dobrze napisane, ba, ja to wiem! :D
Zapraszam serdecznie do mnie na prolog:
www.taste-your-lips.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie! x
Można by powiedzieć, że zakochałam się w owych słowach. Zaczarowałaś mnie. Lekkość słów, jakimi się posługujesz bardzo zachęca do dogłębnej analizy tekstu. Mimo, iż prolog nie jest tajemniczy, czy wyszukany względem treści, to po prostu zawładnął moim sercem.
OdpowiedzUsuńwww.jedna-chwila-jb.blogspot.com
Serdecznie zapraszam na mojego nowego bloga z opowiadaniem o Justinie Bieberze. http://blind-way.blogspot.com/ Historia opowiada losy Alexis, dziewczyny, która była ofiarą przemocy przez swojego byłego chłopaka oraz losy Justina, najpopularniejszego nastolatka w szkole, który jest kapitanem szkolnej drużyny hokejowej. Link do zwiastunu : http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=jUZqzpThgLM Zapraszam, mam nadzieję, że mój blog przypadnie Ci do gustu i będziesz stałym czytelnikiem mojego opowiadania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń